Niezbędny formalizm

Oprócz aktów notariusze sporządzają czynności poświadczenia, np.: podpisu, kopii dokumentu, pozostawania określonej osoby przy życiu lub w określonym miejscu i czasie. Niektóre z tych czynności są także wynikiem przymusu notarialnego nałożonego przez państwo, np. zbycie udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. W innych przypadkach notarialna forma poświadczenia może zastąpić inną czynność dokonywaną przez urząd państwowy, np. uznanie ojcostwa w razie niebezpieczeństwa utraty życia przez ojca lub dziecko.

Niezależnie od tego, czy notariusz sporządza akt notarialny czy dokonuje czynności poświadczenia, sposób jego postępowania jest ściśle określony przepisami prawa, co można określić formalizmem postępowania. Czasami wywołuje to zdziwienie klientów notariusza (bywa, że wręcz oburzenie), że jakiejś sprawy nie można załatwić z "błahych powodów formalnych". Dlatego warto przypomnieć słowa dziewiętnastowiecznego prawnika niemieckiego Rudolfa Iheringa, który powiedział, że formalizm jest siostrą bliźniaczą wolności. Wolność jednostki do podejmowania czynności prawnych jest gwarantowana także przez określone procedury (formy) postępowania. Procedury te są zarazem gwarancją, że wolność jednostki nie będzie naruszać wolności innych członków społeczeństwa. Oczywiście stosowanie określonych form postępowania nie może tej wolności krępować, gdyż mamy wtedy do czynienia z "formalną wolnością", czyli w istocie ze zniewoleniem.