Prawda przed pojednaniem

To historyczny dzień dla naszej społeczności. Przyjęcie ustawy przez francuski parlament to prawdziwy przełom. W całym cywilizowanym świecie istnieje pojęcie kłamstwa oświęcimskiego. Podobnie powinno być z ludobójstwem Ormian, którego Turcy nie chcą uznać. We Francji mieszka bardzo duża społeczność ormiańska. Już kilka lat temu ta diaspora doprowadziła do tego, że Senat i francuskie Zgromadzenie Narodowe potępiły ludobójstwo Ormian.

W ślad za Francją zrobiły to inne kraje, w tym także Polska. To był pierwszy krok. Teraz wykonano kolejny. Mam nadzieję, że podobne przepisy zostaną wprowadzone w Polsce. Rok temu Sejm przyjął wprawdzie uchwałę potępiającą ludobójstwo Ormian, ale problem nadal jest żywy. Gdy kilka lat temu w Krakowie społeczność ormiańska chciała ustawić krzyż poświęcony ofiarom tych wydarzeń, ambasada turecka próbowała temu zapobiec. Tylko nieugięta postawa księdza kardynała Franciszka Macharskiego sprawiła, że ten krzyż stanął. Moim zdaniem ustawa nie może utrudnić pojednania pomiędzy Turcją a Armenią, bo żeby ono było możliwe, musi zostać powiedziana prawda. Dziś między obydwoma krajami nie ma żadnych kontaktów dyplomatycznych.

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz polskich Ormian