Anna Wiatr, współwłaścicielka show room Aliganza

Show rooms mogą być dla młodych projektantów trampoliną w drodze na prasowe łamy. Najczęstsze błędy popełniane przez początkujących na rynku mody to brak zdecydowania w kreowaniu własnej linii, uleganie sezonowym wpływom, przeskakiwanie z tematu na temat. Mam na myśli to, że projektant nie może w jednym roku proponować czapek, w drugim płaszczy zimowych, a w trzecim wieczorowych sukien. Powinien się specjalizować i konsekwentnie pracować przez kilka lat, by nie ryzykować pozostania gwiazdąjednego sezonu. Jako firma Aliganza zaproponowaliśmy studentom polskich uczelni artystycznych konkurs i promocję w naszym show room przez rok. Wybrane osoby nie wytrzymały próby i zerwały współpracę. Tymczasem bez partnera lub menedżera trudno dostać się na warszawski rynek. Gdy biega się wokół promocji własnych produktów, nie ma czasu na tworzenie. Zainteresowanym współpracą z polskimi pokojami pokazowymi doradzam upór. Kiedy przy pierwszym kontakcie show room nie odpowiada na e-maila, należy dzwonić i dopytywać się o swoje sprawy lub za jakiś czas wysłać inny swój projekt. Bo może ta druga lub trzecia kreacja chwyci.