Minister edukacji Roman Giertych chce zaostrzenia rygoru szkolnego to reakcja na samobójstwo uczennicy z Gdańska napastowanej w szkole. Zdaniem ministra przyczyną agresji uczniów są liberalne wychowanie i zbyt łatwy dostęp do pornografii. W programie "Zero tolerancji" zaostrzone mają być kary za złamanie zasad uczniom może grozić nawet przeniesienie do innej szkoły. Nową formą kary ma być praca społeczna. Uczeń może też trafić do zamkniętego ośrodka wychowawczego. Pierwszy ruszyć ma we wrześniu przyszłego roku. Potem takie ośrodki mają być w każdym województwie. Uczniowie mogą tam trafić na okres od dwóch tygodni nawet do dwóch lat. Za ich pobyt będą płacić rodzice.