Sucha zaprawa

Jeśli pozwala na to pogoda, przynajmniej raz w tygodniu wybierzmy się na typowo narciarskie ćwiczenia w terenie. Wtedy można:

PRZED WYJAZDEM

> biegać przodem i tyłem
> wbiegać na górkę i zbiegać
> wskakiwać na przeszkodę (np. niewysoki murek lub pieniek) i zeskakiwać z niej, raz jedną, raz drugą nogą
> znaleźć sobie 20 - 30-centymetrową przeszkodę, stanąć do niej bokiem i obunóż ją przeskakiwać; przy tym ćwiczeniu pamiętajmy o trzymaniu rąk z przodu, tak jakbyśmy jechali na nartach
> ćwiczyć równowagę, np. chodząc po murku albo stając na jednej nodze i wymachując drugą

W GÓRACH

> Dla własnego bezpieczeństwa codziennie przed jazdą poświęćmy kilka minut na rozgrzewkę. Koniecznie trzeba się solidnie rozgrzać pierwszego dnia.
> przed założeniem nart chwilę pobiegać i poskakać
> robić krążenia kolan - do środka i na zewnątrz
> kręcić biodrami
> intensywnie przebierać nogami z przypiętymi nartami ("potupać")
> podnieść nogę do tyłu, oprzeć dziobem narty o śnieg i kiwać nią na boki
> z nartami na nogach robić skłony do przodu
> z nogami w butach przymocowanych do nart położyć się na nartach i wstać, nie podpierając się rękami
> opierając się na wbitych w śnieg kijkach, podskakiwać, przemieszczając tyły nart na boki, tak by dzioby nie odrywały się od śniegu

Po każdym dniu spędzonym na nartach powinniśmy rozciągnąć mięśnie. Najlepiej po powrocie wziąć gorący prysznic, a potem zrobić kilka ćwiczeń.

> stajemy w szerokim rozkroku i na zmianę uginamy nogi, raz jedną, raz drugą
> chwytamy za stopę i przyciągając ją do pośladka, rozciągamy mięśnie uda
> robimy głębokie skłony
> robimy wypady do przodu, tak żeby noga z przodu była ugięta w kolanie pod kątem prostym
> opieramy prostą nogę piętą o stół lub parapet i robimy skłony do jednej i do drugiej nogi
> opieramy ugiętą nogę na parapecie albo stole, tak żeby stopa znajdowała się na wysokości bioder; chwytamy się obok dłońmi i mocno przyciągamy; druga noga powinna być wyprostowana i całą stopą oparta o podłogę