Na świątecznym stole nie powinno zabraknąć dobrego czerwonego wina. Dlatego nie wyobrażam sobie, aby sklep z winami nie miał świątecznej dekoracji. Sklep otworzyliśmy w ubiegłym roku. I od początku dbamy o to, aby w grudniu panował u nas świąteczny nastrój. Chcemy, aby klienci dobrze się u nas czuli i mogli się cieszyć z nadchodzących świąt. Nie dekorujemy naszego sklepu zbyt wcześnie, czyli zaraz po Wszystkich Świętych, tak jak to robi większość supermarketów. Myślę, że nie wszystkim klientom podoba się taki świąteczny wystrój, kiedy do świąt jeszcze daleko. To wynika również z naszej polskiej tradycji. Zdecydowaliśmy się na usługi profesjonalnej firmy, która dopasowuje świąteczne dekoracje do charakteru sklepu. W ubiegłym roku zapłaciliśmy kilkaset złotych, ale usługodawcy udało się uzyskać zamierzony efekt. Nad wejściem do sklepu była umocowana girlanda z jodły na podstawie z winorośli, co przywoływało na myśl winnicę. Girlanda była ozdobiona kokardami i bombkami. Obok stała mała choinka w beczce po winie. Wewnątrz również były delikatne świąteczne zdobienia, które tworzyły ciepły, świąteczny nastrój. Firma, której zleciliśmy zrobienie dekoracji, wykonała ją ze smakiem. W tym roku planujemy wykorzystać część ubiegłorocznej dekoracji, ale dodamy nowe elementy. Dzięki temu koszty powinny być nieco niższe od zeszłorocznych. Sklep Korkociąg oferuje węgierskie wina z niedużych rodzinnych wytwórni.