Dużo wrażeń, mało ludzi

> W Jordanii byłam mile zaskoczona jakością sprzętu dostępnego w bazie (zadbany, nowoczesny) i wspaniałością rafy. Zaletą nurkowania w Jordanii jest też to, że nie ma tu takich tłumów w wodzie, jak np. w egipskim Szarm el Szejk. W wodzie jesteśmy zwykle sami.
Co ważne, jordańska rafa jest bardzo urozmaicona. Jeśli przyjedziemy do Akaby na tydzień, możemy nurkować za każdym razem w innym miejscu. Oprócz wspomnianych miejsc są jeszcze Japoński Ogród, Gorgonie (z wachlarzami wielkich koralowców gorgonii), Blue Coral, Moon Valley, Paradise, Rafa Króla Abdullaha i wiele innych. Na ogół ciekawe dla nurków miejsca osiągalne są z brzegu, co oszczędza czas i obniża koszty, bo nie trzeba korzystać z łodzi.

> Z kim nurkować? Scuba Diving Center Sea Star, tel. +962-3-2014131, alcsea@alcazar.com.jo. Zapisy w hotelu Alcazar w centrum Akaby, albo w Klubie Murjan, kilka kilometrów na południe od miasta.

> Ceny: nurkowanie z własnym sprzętem (z bazy dostaje się jedynie butlę z powietrzem i balast) - 22 dol., ze sprzętem z bazy - 34 dol. Nurkowanie dla laików (z krótkim szkoleniem i opieką instruktora) - 50 dol. > Kiedy nurkować?

Dobra jest każda pora, bowiem temperatura wody zimą nie spada poniżej 20 - 22 stopni, a latem dochodzi do 27 stopni. Mimo to, jeśli długo przebywa się pod wodą, w dodatku na większej głębokości, dobrze jest mieć piankę.

> Informacje w internecie:

www.alcazar.com, www.seastar-watersports.com