Bitwa pod Stoczkiem, 14 lutego 1831

Początkowa konsternacja przeradzała się w paniczną ucieczkę. Pierzchający Rosjanie zostawiali na polu walki działa i stratowanych kanonierów. Wpadłszy na drogę, po której nadchodziły właśnie kolejne szwadrony, porywali ich żołnierzy za sobą. Kto nie zdążył zawrócić konia, padł zarąbany w walce, jaka wywiązała się na leśnym dukcie.