Powiedział "Rz"
JACEK SIWICKI, prezes Enterprise Investors

Większość funduszy chce dokonywać inwestycji powyżej 20 mln euro. Małe przedsięwzięcia są pracochłonne i czasochłonne, a stopy zwrotu wcale nie są dużo wyższe. Trzeba mieć do tych projektów wielu ludzi - profesjonalnych zarządzających. Małej rozwijającej się firmie należy bowiem poświęcać więcej czasu niż dojrzałemu przedsiębiorstwu. A inwestorzy lokujący pieniądze w funduszu są gotowi zapłacić za pracę zarządzających stawkę rynkową, bez premii za dodatkowy czas. Dlatego wsparcie ze środków publicznych funduszy inwestujących w małe firmy jest potrzebne chociażby do opłacenia profesjonalnej kadry zarządzającej.