Premier Stephen Harper już kilka miesięcy temu mówił o propozycji takich zmian, by "mocniejszy Quebec funkcjonował w ramach lepszej Kanady". Chcemy mieć lepiej funkcjonującą i zarazem otwartą federację, tak by Quebec - i nie tylko on, ale także na przykład Nowy Brunszwik ze swymi francuskojęzycznymi mieszkańcami - mógł rzeczywiście realizować swoje dążenia. Po to, by potrzeba jego wyjścia z federacji po prostu nie musiała zaistnieć. Pewne działania już zostały podjęte, na przykład rząd federalny uznał, że Quebec może mieć swoją reprezentację w UNESCO. Na szczęście szef rządu prowincji Jean Charest jest zdecydowanym zwolennikiem federacji. To daje nadzieję na rozwiązanie problemu.

Peter Gordon MacKay jest ministrem spraw zagranicznych Kanady