Firmy obchodzą przepisy

Niektórzy pracodawcy próbują ograniczyć zakres refundacji lub w ogóle obejść ten obowiązek. Zastrzegają wtedy, że np. partycypują tylko w kosztach szkieł, a nie oprawek. Jest to niezgodne z § 8 ust. 1 rozporządzenia o monitorach ekranowych, który mówi o okularach, a nie wyłącznie o szkłach. Inni natomiast zapisują, że zrefundują zakup okularów tylko wtedy, gdy ich koszt nie przekracza określonej niskiej kwoty. Takie rozwiązanie budzi wątpliwości co do zgodności z prawem. Pracownik i tak zwykle kupi droższe i bardziej estetyczne okulary. W efekcie musi za nie zapłacić w całości z własnej kieszeni, bez dofinansowania od firmy.

W ten sposób pracodawca obchodzi ciążący na nim obowiązek udziału w części kosztów, naruszając m.in. art. 9 § 2 k.p. - postanowienia regulaminów nie mogą być mniej korzystne dla pracowników niż przepisy kodeksu pracy oraz innych ustaw i aktów wykonawczych. Skoro rozporządzenie o monitorach ekranowych w § 8 ust. 2 przyznaje pracownikowi roszczenie wobec pracodawcy o pokrycie kosztów okularów, to regulamin nie może pod tym względem pogarszać pozycji zatrudnionego. W takim wypadku mniej korzystna norma regulaminowa nie obowiązuje, a w to miejsce wchodzą korzystniejsze przepisy wyższego rzędu.

PRZYKŁAD

Podczas badań profilaktycznych lekarz zalecił panu Janowi pracę w okularach korekcyjnych. Regulamin przewiduje refundację, jeżeli maksymalnie kosztują one 150 zł. Za tyle nie da się jednak kupić lepszych okularów, więc pan Jan nabył je za 700 zł. Domaga się od pracodawcy zwrotu 150 zł, czyli przewidzianego dofinansowania. Szef twierdzi, że w ogóle mu się ono nie należy, bo okulary kosztowały powyżej 150 zł. W tym sporze rację ma pracownik.