Jeśli minister ma rację, sytuacja jest kuriozalna

Nie zgadzam się z argumentacją resortu finansów, tym bardziej że wątpliwości dotyczące opodatkowania pieniędzy pochodzących z funduszy pomocowych istnieją co najmniej od początku 2001 roku, bo pojawiły się po zmianie redakcyjnej przepisów ustawy o CIT oraz PIT. Ministerstwo Finansów, również przed naszą akcesją do UE, wyjaśniało, że środki z funduszu Phare wpływają do budżetu państwa, a więc stosowanie zwolnienia podatkowego jest niedozwolone, chyba że konkretny inny przepis prawa podatkowego takie zwolnienie przewiduje. Ostatecznie jednak resort finansów zmienił swoje pierwotne stanowisko i podjął decyzję o możliwości zwolnienia z opodatkowania dochodów finansowanych z funduszy Phare.

Pozostaję w przekonaniu, że tym razem będzie podobnie, bo specyfika funduszy pomocowych (przedakcesyjnych) i poakcesyjnych (strukturalnych) jest taka sama.

Przyjmując hipotetycznie, że stanowisko Ministerstwa Finansów wyrażone w piśmie podsekretarza stanu z 30 sierpnia 2006 r. jest prawidłowe w części mówiącej o finansowaniu projektów ze środków pożyczonych z budżetu państwa zamiast ze środków bezzwrotnej pomocy finansowej z Unii Europejskiej, dochodzimy do kuriozalnego wniosku. Wydaje się, że w takiej sytuacji należy natychmiast rozwiązać wszystkie zawarte dotychczas umowy o dofinansowanie projektów w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego z uwagi na niemożliwość spełnienia obowiązku informacyjnego wynikającego z § 19 umowy o dofinansowanie projektu.

Oznaczałoby to również, że fałszywe informacje zawiera każdy artykuł promocyjny, ogłoszenie w prasie, plakat, notes, długopis i wiele innych materiałów związanych z realizacją projektu, opatrzonych przez nas formułą: "Projekt współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego realizowany pod nadzorem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości".