Syćko czeka na narciarzy

Rz: I co z tym śniegiem?

Józef Dziubasik: Lepiej nie mówić. Bo jak się powie, że nie będzie - to źle. A jak się powie, że będzie, a nie będzie, to jeszcze gorzej. W zeszłym roku od połowy listopada kręciły się już wyciągi. A teraz nic.

Będziecie mieli duże straty?

No pewnie. Ale nie tracimy nadziei. Były już takie zimy, że z dwudziestu stopni plus w ciągu dwóch dni zrobiło się minus dziesięć.

Jesteście gotowi na zimę?

Syćko czeka na narciarzy. W Białce jest 21 wyciągów. Na stoku Bania mamy nową kolejkę krzesełkową, specjalnie przystosowaną dla uczących się jeździć. A po sąsiedzku na Kotelnicy jest nowa trasa dla snowboardzistów.

A jak śniegu nie będzie?

Warto przyjechać na święta i sylwestra. Na spacery po dolinkach, pooddychać świeżym górskim powietrzem. Mamy też sauny, jacuzzi. Proponujemy wieczorki i sylwestra przy góralskiej muzyce.

Obniżycie ceny noclegów, jak nie będzie jazdy na nartach?

Nie, ale na pewno dorzucimy dodatkowe atrakcje.