Mała firma to też klient

Banki w Polsce nie dostosowują swojej oferty do indywidualnych potrzeb klientów. Największe problemy mają tak małe firmy jak moja. Szczególnie, gdy nie produkują na masową skalę. Wytwarzam nalewki metodą domową, bez użycia maszyn. Jedynym zabezpieczeniem, które mogę zaoferować bankom, jest gotowy produkt leżakujący w beczkach oznakowanych przez nadzór podatkowy. Niestety,bankom to nie wystarcza, mimo że kwota kredytu, o jaki występuję jest znacznie niższa od wartości zmagazynowanego alkoholu. Do tej pory potraktowało mnie w ten sposób pięć banków. Nawet te, w których mam konta. b.d.

Karol Majewski, współwłaściciel firmy Nalewki Staropolskie. Firma Nalewki Staropolskie jako jedyna w Polsce ma uprawnienia do ręcznego wyrobu nalewek. Działa od 2004 roku. W sezonie, m.in. przed świętami Bożego Narodzenia, zatrudnia 10 osób. Swoje produkty eksportuje do Francji i Szwajcarii.