Komiksowe obrazki katastrofy

Wizja zagłady cywilizacji Majów w "Apocalypto" świadczy o tym, że kino popularne lubi przerabiać symbole religijne na własną modłę. Księgę Apokalipsy filmowcy traktują jak scenariusz filmowy. Wykorzystując jej katastrofizm, niejednoznaczną symbolikę i wykreowany mit końca świata, tworzą efektowne widowiska. W latach 50. ubiegłego stulecia w Hollywood były to horrory o inwazji kosmitów na Ziemię. Te tandetne historyjki kreśliły obraz zagłady spowodowanej grzechem pychy i nieumiarkowania w korzystaniu z dobrodziejstw postępu. Nie miałyby powodzenia, gdyby nie towarzysząca im otoczka zimnowojennej rywalizacji Ameryki ze Związkiem Radzieckim. W prosty sposób odwoływały się do strachu ludzi przed nuklearnym wybuchem i globalnym konfliktem między mocarstwami.

W latach 80. XX w. futurystyczne kino pokazywało jako źródło cywilizacyjnego zagrożenia nadmierną eksploatację surowców (cykl "Mad Max") oraz narodziny sztucznej inteligencji ("Terminator"). U schyłku XX wieku popularne stały się opowieści o spadających na naszą planetę meteorytach ("Dzień zagłady" i "Armagedon"). Jednak niezależnie od epoki, filmy science fiction wykorzystują symbole zawarte w biblijnej Apokalipsie, pozbawiając je jednocześnie religijnego znaczenia. Świadczy o tym sposób przedstawienia wizji zagłady i portretu odrodzonego po katastrofie świata. O końcu rodzaju ludzkiego nie decyduje w tych fabułach Bóg, lecz na przykład kosmici, choroby, wrogie maszyny. A zbawienie ludzkości dokonuje się nie za sprawą Mesjasza, lecz zwykłego człowieka, dzięki któremu nastaje nowy początek.

Film Mela Gibsona, choć przyobleczony w historyczny kostium, wpisuje się w ten schemat. Istotą jego obrazu jest przecież ukazanie kresu Majów wywołanego szerzącą się zgnilizną moralną. I przeciwstawienie jej postawy Łapy Jaguara dzielnie broniącego rodziny. Dla żarliwie religijnego Gibsona to przestroga przed degrengoladą współczesnego świata. Dla zdystansowanego widza jeden z wielu przykładów, jak kultura popularna, pożyczając od religii motywy i symbole, zamienia je na komiksowe obrazki, by nas postraszyć. Komiksowe obrazki katastrofy