Czy rywalizacja z komputerem ma sens?
Mateusz Bartel, aktualny mistrz Polski

Ludzie nie powinni grać w szachy z komputerami. Głośnym arcymistrzom takie spektakularne pojedynki przynoszą oczywiście duże honoraria, ale ich rozgrywanie z roku na rok traci sens. Komputery mocą obliczeniową biją człowieka na głowę. Na ich korzyść przemawia także to, że się nie męczą, nie denerwują i nie popełniają czysto ludzkich błędów. Jakkolwiek dobrze człowiek by grał, prędzej czy później musi uznać wyższość komputera, dla którego nie ma znaczenia, czy partia trwa godzinę, dwie czy pięć. Zawsze będzie grał z taką samą siłą.

Bartłomiej Macieja, były mistrz Europy

Szachy są traktowane jako dyscyplina sprawdzająca potęgę umysłu. Mecze z komputerami mają sens, bo wciąż jesteśmy ciekawi, czy potrafią one myśleć lepiej niż ludzie, czy tylko szybciej liczą. Warto to sprawdzać od czasu do czasu. Mimo porażki Kramnika w ostatniej konfrontacji jestem pozytywnie zaskoczony. Nie było nokautu. Okazało się, że człowiek jest w stanie walczyć jak równy z równym z maszyną, czyli jeszcze się trzymamy.