Coraz mniej telewizji z MoskwyJeśli naprawdę dojdzie do eskalacji wojny gazowej, to z pewnością można się spodziewać również wojny informacyjnej. Oczywiście rosyjskie kanały telewizyjne nie zostaną całkowicie wyłączone, bo 1 - 2 stycznia będą pokazywać głównie koncerty. Możliwe jest natomiast zaprzestanie nadawania rosyjskich wiadomości telewizyjnych. Trzeba jednak pamiętać, że już od kilku lat władze Białorusistopniowo ograniczają nadawanie na terytorium naszego kraju rosyjskiej telewizji, starając się zastępować programy informacyjne i analityczne białoruskimi. Trudno natomiast przewidzieć, czy dojdzie do jakichś innych działań. Mało realna jest na przykład wojna celna, bo tu Białoruś miałaby małe szanse na wygraną.

Walery Karbalewicz jest białoruskim politologiem ·