Dwa najstarsze reaktory w elektrowni atomowej wyłączono w niedzielę w Kozłoduju. Był to warunek przyjęcia Bułgarii do UE. Reaktory zapewniały 18 proc. produkowanej w kraju energii elektrycznej. Po zamknięciu reaktorów Bułgaria nie będzie w stanie eksportować prądu. Krajowa Spółka Elektryczna szacuje miesięczne straty z tego tytułu na 20 mln euro. Od 1 stycznia w Kozłoduju działają tylko dwa nowsze reaktory o mocy 2000 MW. Budowana jest nowa elektrownia za 3,9 mld dol., jej uruchomienie planowane jest na 2013 r.

Zamknięto również dwa reaktory w angielskich hrabstwach Kent i Suffolk. Były jednymi z najstarszych na świecie: pierwszy uruchomiono w 1965 roku, drugi rok później.