Piotr Narloch, prezes zarządu Concordia Polska TUW

Towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych jest bardzo wygodną formą prawną dla grup podmiotów o podobnych potrzebach i podobnej wielkości. Tak też było w naszym przypadku, gdy przed 10 laty przedstawiciele gmin i banków spółdzielczych Wielkopolski zgodnie stwierdzili, że chcieliby mieć firmę ubezpieczeniową, która będzie dobrze rozumieć ich potrzeby. W takiej grupie solidarność będąca jedną z podstawowych zasad tuw jest naturalną potrzebą wszystkich członków. Dobrze wiedzą, że to, co zdarzyło się dzisiaj sąsiadowi, jutro może przytrafić się mnie. Niewątpliwie ta zasada leżała także u podstaw powołania do życia, w drugiej połowie XIX wieku, jednego z naszych dwóch udziałowców z Niemiec - Vereinigte Hagelversicherung VvaG (w dosłownym tłumaczeniu: Zjednoczone Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych od Gradobicia). W swoim kraju kontroluje obecnie 60 proc. ubezpieczeń upraw od gradobicia.

Philippe Saffray, prezes zarządu MACIF Życie TUW

Nasza firma - jak każde towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych - opiera swoją działalność na czterech zasadach: solidarności, demokracji, wolności i niezależności od wszelkich wpływów i nacisków. Dzięki temu ubezpieczeni czują się rzeczywiście współwłaścicielami towarzystwa, a nie jedynie klientami-petentami uzależnionymi od bliżej nieokreślonych władz i tajemniczych mechanizmów finansowych. TUW działa jednak w konkretnych uwarunkowaniach rynkowych i prawnych, więc oczywiste jest, że zarząd firmy musi z jednej strony respektować polskie prawo, a z drugiej pamiętać o konkurencji, a więc właściwie zarządzać towarzystwem. Nasze długoletnie doświadczenia na rynku francuskim pokazały, że największym kapitałem jest zaufanie klientów; procentuje to przede wszystkim w formie stale rosnącego udziału w rynku. Sąsiad przekazuje swoją opinię sąsiadowi, rodzicie dzieciom, koledzy kolegom. I tak MACIF zyskuje nowych klientów. Nasz TUW we Francji zdobył tak duże zaufanie, że wśród naszych klientów jest wielu prezesów i członków zarządów ubezpieczeniowych spółek akcyjnych. W Polsce także zaczynamy obserwować podobne zjawisko.

Andrzej Wojdyło, prezes zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych TUW

Nasze ubezpieczenia promujemy na spotkaniach w takich środowiskach jak akademickie, medyczne, pielęgniarskie. Bardzo istotnym elementem jest poczucie solidarności z grupą, silne więzi emocjonalne, a także świadomość równości w ramach całej społeczności ubezpieczonych. Właśnie tak - a nie poprzez kampanie reklamowe w mediach - najlepiej można przekonać do naszych ubezpieczeń. Informujemy jednocześnie o zasadach, na jakich opiera się działalność towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych, i o tym, jak dużą rolę odgrywa świadomość ubezpieczonych oraz poczucie więzi z grupą. Przystąpienie do ubezpieczenia oznacza, że dana osoba staje się jednocześnie współwłaścicielem firmy, a ponieważ koledzy z pracy także są w tuw, jako grupa stanowią już pewną siłę, z której głosem trzeba się liczyć. A więc mogą wpływać także na decyzje dotyczące towarzystwa.