- Szkoda, że resort budownictwa nie zaproponował zmian w art. 7 ustawy - Prawo budowlane, wskazując na konieczność wydania przepisu o użytkowaniu obiektów użyteczności publicznej. Wtedy można by wykorzystać możliwość odesłania do instrukcji eksploatacji obiektu, która mogłaby wskazywać częstotliwość obowiązkowych kontroli. Podobne uregulowania obowiązywały np. w prawie budowlanym z 1974 roku.

Resort chciałby też wprowadzić obowiązek kontroli obiektu za każdym razem, gdy wystąpią niekorzystne zjawiska oddziałujące na budynek. Jeśli odniesiemy się do zakresu kontroli rocznej, gdzie ustawa mówi o szkodliwym wpływie czynników atmosferycznych i niszczącym działaniu czynników występujących podczas użytkowania obiektu, możemy dojść do przekonania, że wykonanie tak zapisanego obowiązku to permanentne pozostawanie właściciela obiektu pod kontrolą. Czynniki szkodliwe oddziałują na obiekt nieustannie. Stany zagrożenia bezpieczeństwa użytkowania mogłaby wskazywać wspomniana instrukcja eksploatacji obiektu, np. poprzez określenie siły wiatru, ciężaru pokrywy śnieżnej czy wielkości opadu wody groźnej dla budynku.