Ustawa dla biznesu hazardowegoNieprawidłowości związane z uchwalaniem obowiązującej ustawy o grach losowych wyszły na jaw jesienią 2004 r. Okazało się, że przy jej tworzeniu (ustawę zaproponował w lipcu 2002 r. rząd SLD) pracował asystent ówczesnego szefa Klubu SLD Jerzego Jaskierni. Asystent był zaangażowany w biznes hazardowy.Sojusz, uchwalając ustawę, zlekceważył opinię policji. Z informacji "Rz" wynika, że duży wpływ na kształt ustawy miał, oprócz Jaskierni, także ówczesny eseldowski wiceminister finansów Jacek Uczkiewicz. Prokuratorskie śledztwa w sprawie powstawania ustawy nie zakończyły się, jak na razie, zarzutami.