Zbliżenie

Giełda w Caracas załamała się we wtorek, tracąc 18,66 proc. na koniec sesji po ogłoszeniu przez prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza nacjonalizacji sektora elektryczności i łączności. Na czarnym rynku boliwar skoczył wobec dolara o 600, do 4100. Kurs oficjalny wynosi 2120. Wypowiedź Chaveza wywołała też spadek notowań koncernów naftowych i energetycznych w USA. Waszyngton jest mocno zaniepokojony planami Chaveza.

Sekretarz generalny Organizacji Państw Amerykańskich José Miguel Insulza, nazwany przez Chaveza dupkiem za krytykowanie wydarzeń w Wenezueli, stwierdził, że nie będzie wdawać się w pyskówkę z Wenezuelczykiem, bo obelgi prowadzą donikąd.