Barwna opowiastka rodzajowa

Zabawny, choć niepozbawiony nostalgii film Andrzeja Barańskiego przypomina epizod z lat 50., gdy kraj - dotąd pszeniczno-ziemniaczany, próbowano uczynić samowystarczalnym producentem ryżu. Powstała Pracownia Uprawy Ryżu i pierwsze poletko doświadczalne, a nakręcone wtedy kadry filmowe pokazujące tę ryżową rzeczywistość lektor komentował: "Nauka nie wstydzi się marzeń". Niestety, w konfrontacji z polskim, niezbyt przyjaznym klimatem - ryż poległ. Dokument składający się z archiwaliów, a także wypowiedzi żyjących uczestników eksperymentu jest sympatyczną, barwną opowiastką wywołującą dziś uśmiech. Smaczku dokumentowi dodaje obecność Chińczyków, specjalistów w dziedzinie uprawy ryżu, próbujących zrozumieć, jak radzili sobie z nią polscy spece...