Traktat Konstytucyjny został przyjęty przez 18 państw Unii Europejskiej, dwa go odrzuciły, siedem zwleka z decyzją. 1 stycznia 2007 roku automatycznie przyjęły go Bułgaria i Rumunia.

Co dalej z eurokonstytucją? Możliwych jest kilka scenariuszy: 1) zachowanie konstytucji w obecnym kształcie i próba jej ratyfikacji w krajach, które jeszcze tego nie dokonały - mało prawdopodobne biorąc pod uwagę sprzeciw Francji i Holandii wobec idei ponownego głosowania tego samego tekstu; 2) nieznaczne ograniczenie obecnego tekstu Traktatu Konstytucyjnego, wycofanie ideologicznej preambuły i być może rezygnacja z nazwy konstytucja - wersja popierana przez Niemcy, może spodobać się krajom, które już ratyfikowały konstytucję; 3) minitraktat, zawierający wyłącznie pakiet zmian instytucjonalnych - pomysł francuskiego kandydata na prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego, nie podoba się Niemcom i wielu mniejszym krajom Unii; 4) odłożenie dyskusji nad traktatem - za będą Wielka Brytania, Holandia, być może Francja i Czechy, a przeciw ci, którzy konstytucję już ratyfikowali. Każdy inny tekst niż obecny projekt konstytucji będzie wymagał ratyfikacji przez wszystkie 27 państw, w tym ponownej w 18, które powiedziały "tak" dla wersji dotychczasowej. Jeśli traktat będzie zawierał mniej ideologii i zniknie nazwa konstytucja, to wiele krajów może zdecydować się na bezpieczną procedurę parlamentarną zamiast organizowania referendów.