Główni rywale
Barack Obama (poparcie dla jego nominacji demokratycznej: 17 proc.)

45-letni senator z Illinois od wielu miesięcy jest faworytem mediów z powodu wyjątkowej charyzmy i zdolności krasomówczych. Syn Kenijczyka i białej Amerykanki z Kansas w razie zwycięstwa byłby pierwszym czarnoskórym prezydentem USA. Ukończył prestiżową Harvard Law School. Przełomem w jego karierze politycznej okazało się przemówienie podczas konwencji Partii Demokratycznej w 2004 roku, kiedy Obama przedstawił wizję harmonijnej, tolerancyjnej Ameryki, w której każdy ma szansę na sukces. Krytycy zarzucają mu jednak niewielkie doświadczenie polityczne: sprowadza się ono do dwóch lat w Senacie.

John Edwards (poparcie dla jego nominacji demokratycznej: 11 proc.)

Adwokat z Północnej Karoliny był już kandydatem na wiceprezydenta w wyborach w 2004 roku, kiedy o Biały Dom walczył w imieniu demokratów John Kerry. Zasiadając w Senacie w latach 1998 - 2004, dał się poznać jako zwolennik pomocy dla najuboższych mieszkańców Ameryki. Wielu krytyków zarzuca mu jednak populizm, a także zbyt liberalne poglądy. 54-letni Edwards jest m.in. zwolennikiem prawa do aborcji i promocji mniejszości narodowych poprzez zniesienie części restrykcji w polityce migracyjnej.