Ma depresję majątek i broń

Majątku dorobił się dzięki założonej w 1980 roku firmie utylizacji odpadów rolno-hodowlanych Farmutil. Dziś to prawdziwy kombinat obejmujący m.in. kilka zakładów rolnych, młyny, zakłady mięsne, sklepy, a nawet dom gościnny. Zarzucano mu m.in. zastraszanie i mobbing pracowników, zatruwanie środowiska (w zakładach w Śmiłowie zakopywano zwierzęce szczątki), a nawet bezprawne zatrzymanie dziennikarzy (na ponad dwie godziny zamknięto dziennikarzy badających ekologiczną aferę).

W 1989 roku po raz pierwszy wybrany na senatora z okręgu pilskiego - w ostatnich wyborach po raz pierwszy od tego czasu nie zdobył mandatu.

W ubiegłym roku z majątkiem wycenianym na 950 mln zł wylądował na 16. miejscu na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost".

Henryk Stokłosa jest posiadaczem okazałej kolekcji broni. Jak ustaliła "Rz" wciąż ma pozwolenie na broń, mimo że był karany i leczy się psychiatrycznie.

Lekarze, którzy go badali, stwierdzili u niego zaburzenia depresyjno-lękowe.