Jadąc na dłuższe wakacje we dwoje, zabieramy całkiem pokaźną ilość sprzętu komputerowego. Na przykład: laptop, PDA, telefon komórkowy, aparat cyfrowy, odtwarzacz multimedialny, odbiornik GPS czy kamerę. Jeśli założymy, że każdy weźmie po cztery urządzenia, z których żadne nie będzie należało do tej samej linii modeli tego samego producenta, konieczne okaże się spakowanie łącznie ośmiu sztuk różnego rodzaju zasilaczy i ładowarek. Wygląda na to, że będziemy potrzebowali dodatkowej torby. |
Na szczęście zamiast torby pełnej zasilaczy i kabli możemy wziąć jeden zasilacz, ale uniwersalny. Tego rodzaju urządzenia ma w swojej ofercie większość firm zajmujących się produkcją akcesoriów do notebooków. W Polsce możemy kupić między innymi zasilacz Trust 4-in-1 Notebook Power Adapter PW-1280p (215 zł), Kensington Notebook 70w AC/DC Power Adapter (278 zł) czy Targus APM10EU (357 zł). |
Każdy z nich jest wyposażony w wiele wymiennych końcówek, pasujących do gniazd zasilania notebooków różnych producentów, oraz regulację napięcia wyjściowego. Dzięki temu mogą współpracować z większością komputerów przenośnych. W zestawie nie ma np. końcówki do notebooków Dell serii D oraz HP Pavilion. |
Modele Trusta i Targusa są zaopatrzone także w port USB i zestaw przejściówek pozwalających za jego pomocą zasilać, niezależnie od głównego podłączenia, także telefon komórkowy. Prócz wyjścia miniUSB brakuje, niestety, złączy do PDA, ale wielu producentów dodaje pasujące przejściówki do zestawu z palmtopem. |