Trzeba było słuchać mieszkańców

Miasto powinno przetarg unieważnić. To okazja, by przeanalizować inne warianty inwestycji (czego nie zrobiono) i zaprojektować ją od nowa. Na świecie buduje się małe oczyszczalnie w kilku punktach miasta, nie jedną, która ma zbieraćścieki z 3/4 powierzchni stolicy! Trzeba było słuchać mieszkańców. Do końca 2006 r. był czas na zmianę projektu i terminów, ale MPWiK i rząd tego nie zrobiły. Efekt - nierealne terminy i horrendalne ceny.

Krzysztof Cieślak, Komitet Nasza Choszczówka