Niebezpieczna transakcja

Z ekonomicznego punktu widzenia dla Rosjan jest to bardzo rozsądne posunięcie. Związek z obecnym w Polsce Donbasem da Gazmetalowi dostęp do bazy produkcyjnej na rynku unijnym, na którym już od dawna chciał się znaleźć. Ale z politycznego punktu widzenia dla Polski może to być niebezpieczne. Założenie jest takie, że rosyjskie firmy nie powinny mieć dostępu do polskiego przemysłu surowcowego i stoczniowego. W tych dziedzinach decyzje w Rosji podejmowane są najczęściej na podstawie przesłanek politycznych. Już raz przymierzał się do wejścia do Polski rosyjski Siewierstal, który chciał przejąć Hutę Lucchini w Warszawie. Zostało to uniemożliwione.

Rafał Paczkowski, koordynator projektów w Instytucie Studiów Wschodnich, odpowiedzialny za kontakty z Rosją