Po pierwszej serii długo zaciskałem pięści z radości. Pomyślałem sobie: Jest, nareszcie się udało!
PIOTR NOWAK
Hannu wie, czego potrzebuję, i wie, co robi. Jest niesamowicie spokojny. Nawet jak zaczyna działać spontanicznie, pod wpływem chwili, to cały czas z kamienną twarzą