Powiedzieli "Rz"

Frank Herold
publicysta "BerlinerZeitung", ekspert ds. polskich

Dobrze się stało, że mimo prowokacji Eriki Steinbach doszło do wizyty Angeli Merkel w Polsce. Tym bardziej że jeszcze kilka miesięcy temu Lech Kaczyński odwołał swą wizytę w Niemczech, dopatrując się prowokacji ze strony jednej z gazet. Kanclerz Niemiec już od dawna wysyłała sygnały, że Polska jest dla Niemiec niezwykle ważnym partnerem. Wsparła korzystny dla Polski budżet UE i starała się złagodzić konflikt po decyzji o budowie gazociągu północnego. W Polsce potwierdziła raz jeszcze, że Niemcom zależy na ścisłym partnerstwie z Polską. W przemówieniu na Uniwersytecie Warszawskim nie pozostawiła wątpliwości, że rozumie troski i obawy Polaków związane z wydarzeniami historycznymi. Polski rząd nie brał do tej pory pojednawczych wysiłków pani kanclerz za dobrą monetę. Odnoszę wrażenie, że to się obecnie zmienia. W Polsce dostrzega się coraz częściej, że Niemcy mają szczere intencje traktowania swego wschodniego sąsiada jako równorzędnego partnera. Byłoby więc dobrze, gdyby doszło do zmiany kursu polskiej polityki wobec Niemiec. Jest to ważne nie tylko dla stosunków wzajemnych, ale i dla całej UE.

not. p. jen

Paweł Zalewski
szef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych (PiS)

Na razie nie można mówić o przełomie w stosunkach polsko-niemieckich. Kanclerz Merkel podczas wykładu na Uniwersytecie Warszawskim powtórzyła to, o czym niemieckie władze mówią już od dawna. Nie pojawiło się nic nowego w sprawie roszczeń wypędzonych wysuwanych wobec Polski. Ale być może to nie jest jeszcze ten moment, aby następowały tu jakieś nowe deklaracje. Ta wizyta ma być przede wszystkim okazją do lepszego zrozumienia się przez obie strony. Nieprzypadkowo wybrano zupełnie nową formułę spotkania. Kanclerz Merkel i prezydent Lech Kaczyński będą mieli wystarczająco dużo czasu, aby przedstawić swoje argumenty w różnych spornych kwestiach np. współpracy transatlantyckiej. To, że politycy zdecydowali się na prywatne spotkanie, pokazuje, że bardzo zależy im na znalezieniu kompromisu.

not. lor