Podwładny dyżuruje w domu przy telefonie |
szef rozmawia długo, np. godzinę, z pracownikiem przez komórkę | pracodawca nie dzwoni |
rozmowę zaliczamy do czasu pracy (głównie do nadgodzin) a w zamian udzielamy wolnego lub płacimy | dyżuru nie wliczamy do czasu pracy i nie rekompensujemy (ani wolnym, ani pieniędzmi) |