Nie stać nas na wszystko

Około 50 mld złotych potrzeba będzie w ciągu najbliższych trzech lat na realizację rządowych reform: zmniejszenie pozapłacowych kosztów pracy, zmianę zasad waloryzacji, obniżenie podatków osobistych, wprowadzenie pakietu prorodzinnego czy dopłat do biopaliw.

Nawet jeśli będzie się utrzymywał 6-procentowy wzrost gospodarczy, to Polska nie będzie miała tyle dodatkowych pieniędzy. Grozi nam więc niebezpieczne zwiększenie deficytu budżetowego, a przecież rząd zobowiązał się w programie konwergencji, że w 2009 roku deficyt spadnie poniżej 3 proc. PKB.