specjalnie dla "Rz"

Rusłan Marmazow
rzecznik donieckiego klubu Szachtar

Nie wypada się cieszyć z cudzego nieszczęścia, ale gdyby we Włoszech nie doszło do skandali korupcyjnych w piłce nożnej, werdykt UEFA byłby korzystny właśnie dla tego kraju. Mam nadzieję, że organizacja Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie zmobilizuje nasze władze do poprawy infrastruktury, dróg, bazy wypoczynkowej. W Doniecku rozpoczęliśmy budowę nowoczesnego stadionu, nie czekając na decyzję UEFA. Kluby sportowe mogą jednak niewiele zdziałać dla poprawy sytuacji, główna odpowiedzialność spoczywa na barkach państwa. Mam też nadzieję, że Ukraińcy zmienią podejście do piłki nożnej. Do fanów tej dyscypliny sportu należy premier Wiktor Janukowycz, może stanie się nim także prezydent Wiktor Juszczenko.


Stepan Chmara
znany dysydent ukraiński, były deputowany do Rady Najwyższej

Decyzja UEFA wzmocni prestiż Ukrainy na arenie międzynarodowej. To bodziec do intensywnej pracy, dzięki której możemy przybliżyć nasz kraj do standardów europejskich. Mistrzostwa piłki nożnej na Ukrainie mają też inny plus - wpłyną na zmianę mentalności tych Ukraińców, którzy nie ufali Zachodowi i byli zapatrzeni we Wschód. Werdykt UEFA to także dla nas ogromne wyzwanie. Mam nadzieję, że mu sprostamy, bo powinno być dla nas pod każdym względem korzystne. Chodzi przecież nie tylko o zyski gospodarcze czy rozwój turystyczny. Myślę przede wszystkim o zmianie nastawienia ukraińskiego społeczeństwa do struktur europejskich.