Roman Giertych straszy wyborami

- Jeśli Marek Jurek z grupą byłych posłów PiS utworzy klub poselski, który nie podpisze umowy koalicyjnej, LPR złoży wniosek o rozwiązanie Sejmu - powiedział wczoraj szef Ligi, wicepremier Roman Giertych w "Kropce nad i" w TVN 24. - Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której nasze stronnictwo funkcjonowałoby w ramach rządu mniejszościowego - wyjaśnił Giertych.

Do założenia klubu parlamentarnego potrzeba 15 posłów. Na razie marszałek Marek Jurek oświadczył, że będzie posłem niezależnym i nie chce składać deklaracji w sprawie tworzenia nowego ugrupowania. Wśród osób, które mogłyby pójść w ślady Jurka, najczęściej wymienia się posłów: Artura Zawiszę, Małgorzatę Bartyzel, Dariusza Kłeczka i Mariana Piłkę.