Łukasz Madej, wiceprezes firmy doradczej Home Broker

- Rynek mieszkaniowy w Krakowie osiągnął stabilizację. Taka nieco ryzykowna teza nasuwa się na podstawie obserwacji. Rozpoczęła się np. sprzedaż inwestycji położonej w poprzemysłowej części Krakowa, na Zabłociu: ponad 450 mieszkań w przedziale cenowym 7 - 14 tys. zł (najtańsze z widokiem na tory, najdroższe z widokiem na Wisłę). I co? Żadnych szaleństw. Gdzie te złote czasy dla deweloperów, kiedy 99 procent mieszkań rozchodziło się w kilka tygodni od ogłoszenia inwestycji? Najbardziej oczywistym trendem w Krakowie jest ucieczka do podkrakowskich (odległość to nawet 40 km) miast. Bochnia, Chrzanów czy Myślenice to miejsca, w których ceny w ostatnim roku skoczyły o niemal 100 procent i nadal rosną. Dziś 1 mkw. mieszkania kosztuje tam ok. 4 tys. zł.

Drugim bardzo wyraźnym kierunkiem jest kupowanie kamienic w centrum miasta. W tej dziedzinie przodują obcokrajowcy, na których wydatek kilku milionów złotych nie robi wielkiego wrażenia. Wydaje się, że także rynek wtórny jest stabilny. Nie spotyka się już sytuacji, kiedy sprzedający tuż przed podpisaniem umowy przedwstępnej podnosi cenę o 10 - 15 procent, a mimo to transakcja dochodzi do skutku. Katowice i aglomeracja śląska są nadal jednym z regionów, w których stawki rosną najszybciej. Na przykład ceny lokali na osiedlu Brynów II, charakteryzującym się bardzo atrakcyjnym położeniem, kilka miesięcy temu wahały się od 3,5 do 3,9 tys. zł za 1 mkw. Lokale z kolejnego etapu inwestycji będą sprzedawane po co najmniej 6 tys. zł za 1 mkw. Korzystną ofertą wydaje się projekt mieszkaniowy pomiędzy Ligotą a Brynowem, gdzie w sprzedaży jest duży wybór mieszkań w cenie 5 tys. zł za 1 mkw. Rynek wtórny także reaguje na zwiększony popyt. Średnia cena przekracza dziś 4,5 tys. zł, czyli zanotowała ponad 50-procentowy wzrost w stosunku do zeszłego roku. Dla tych, którzy nie mają ochoty mieszkać w blokach, na terenie aglomeracji dostępny jest duży wybór domów. Na przykład szeregowy dom w Chorzowie o powierzchni 138,5 mkw., położony na 220-metrowej działce z dwoma miejscami parkingowymi, kosztuje ok. 374 tys. zł, czyli mniej więcej tyle, ile większa kawalerka w Warszawie.