Zanim się zadłużysz

¦ Jeśli doradca proponuje ci kredyt we frankach szwajcarskich, a ty masz większe przekonanie do zadłużenia się w złotych, sprawdź, co powie ci inny. Poproś o szczegółowe wyliczenia kosztów takiego kredytu w obu opcjach wraz z dodatkowymi kosztami towarzyszącymi wypłacie kredytu.

¦ Zapytajmy, w jaki sposób liczone jest oprocentowanie, z czego się składa: ile jest marży, jaka jest stopa referencyjna, w jaki sposób liczona. Mimo że określana jest zwykle jako LIBOR lub WIBOR, to nie jest to wprost żaden z tych wskaźników.

¦ Ustalmy, ile nas będzie kosztować ubezpieczenie kredytu, dopóki nie przedstawimy pełnego zabezpieczenia spłaty, czyli nie obciążymy hipoteki po zakończeniu budowy. Ważne, czy płaci się je od całej kwoty kredytu czy od aktualnego zadłużenia.

¦ Nie licz, że dostaniesz pieniądze z banku w tydzień. Najbezpieczniej założyć, że od chwili pierwszego kontaktu z bankiem do wypłaty pożyczki upłynie ok. półtora miesiąca.

¦ Bądź szczery w rozmowie z doradcą - opowiedz o swoich doświadczeniach, preferencjach czy uprzedzeniach. Na tej podstawie dobry doradca dopasuje odpowiedni produkt, przedstawi konkurencyjną ofertę.

¦ Ważne jest, abyśmy - przy tak dużych i długoterminowych zobowiązaniach jak kredyt hipoteczny - byli przekonani, że dobrze robimy. Jeśli nie będziemy mieli pewności, później będziemy się latami męczyli, żyjąc w przekonaniu, że mogliśmy wybrać lepszą ofertę. Spokojny sen kredytobiorcy też jest ważny!