Sędzia Zdzisław Czeszejko-Sochacki w Trybunale o lustracji:

"Poza kontrolą pozostają nie tylko materiały, którymi będzie rozporządzał rzecznik, ale także ocena tych materiałów. Od niczym niekontrolowanej oceny rzecznika lub jego zastępcy będzie zależeć inicjatywa wszczęcia postępowania lustracyjnego. Zakładając jak najlepszą wolę rzecznika lub jego zastępcy, decyzja w tej kwestii budzić będzie zawsze poważne wątpliwości co do obiektywizmu. (...) Osobie lustrowanej nie będzie przysługiwał żaden środek prawny na "bezczynność" (pozorną lub rzeczywistą) rzecznika. Nie będzie miał także żadnej orientacji, dlaczego właśnie jego oświadczenie wzbudziło wątpliwości co do prawdziwości"

Zdanie odrębne od wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 1998 r. ws. art. 1 pkt 9 ustawy nowelizującej z 18 czerwca 1998 roku zmieniającego zasady i tryb powoływania rzecznika interesu publicznego.

"Przyznane posłom i senatorom prawo pisemnego zwrócenia się do rzecznika lub jego zastępcy z wnioskiem o wszczęcie postępowania lustracyjnego (...) budzi daleko idące zastrzeżenia z punktu widzenia konstytucyjnej legitymacji oraz ochrony prawnej wolności i praw jednostki. (...) Dlatego jestem zdania, że art. 1 pkt 13 (...) jest niezgodny z art. 31 ust. 3 i art. 47 Konstytucji RP (...) przez to, że tworząc szczególne zasady i procedurę inicjowania postępowania lustracyjnego przez posłów i senatorów (...) ogranicza konstytucyjne prawo osób lustrowanych do ochrony prawnej życia prywatnego, bez wykazania, że takie ograniczenie ich konstytucyjnych praw jest konieczne w demokratycznym państwie prawnym dla jego bezpieczeństwa".

Zarzut niezgodności art. 1 pkt 13 ustawy nowelizującej ustawę z 18 czerwca 1998 r. w zakresie dotyczącym art.18b.