Wałęsa o Kwaśniewskim

listopad 1995 (przed drugą turą wyborów prezydenckich)

Panu to ja nogę mogę podać.

luty 1999

Jeśli Kwaśniewski mnie przeprasza, to jest to okazja do oczyszczenia atmosfery między nami. Podamy sobie rękę po raz pierwszy w Waszyngtonie.

kwiecień 2005 (po śmierci Jana Pawła II)

Ja to, co było, odkreślam grubą kreską. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. On mnie nie przekona, że ostatnie 10 lat nie zostało zmarnowane dla Polski, ja go nie przekonam, iż zmarnował te 10 lat. Lody pękły, ale czy zostały złamane, pokaże przyszłość. Ja już odpuściłem.

kwiecień 2007
Jeśli chodzi o przeszłość, to

ja nie jestem mu w stanie wybaczyć. Cały obecny stan jest z jego winy. To niewybaczalne.