Bez dyskryminacji

Pierwsze obowiązki pracodawcy pojawiają się już przy rekrutacji. Musi on uważać, aby nie narazić się na zarzut dyskryminacji. Może się to zdarzyć, np. gdy w umieszczonym w prasie ogłoszeniu o wolnych etatach zasugeruje, że poszukuje mężczyzn do 40 roku życia. Zatem choć uczestniczący w rekrutacji nie są jeszcze pracownikami, to pracodawca już musi wszystkich równo traktować podczas:
¦ nawiązywania stosunków pracy,
¦ warunków zatrudnienia,
¦ dostępu do podnoszenia kwalifikacji zawodowych,
¦ awansowania pracowników,
¦ rozwiązywania stosunków pracy.

Przesądza o tym art. 183 a k.p. To jeszcze nie wszystko. Różnica w traktowaniu musi mieć określoną przepisami przyczynę. Zatrudnionego nie wolno dyskryminować szczególnie ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także z powodu zatrudnienia na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym bądź niepełnym czasie pracy.