Sieć Dobre dla Domu należąca do największego polskiego producenta mebli Black Red White.

W jej sklepach można znaleźć ponad 200 wzorów paneli podłogowych oraz ściennych i tyle samo wzorów drzwi czołowych producentów krajowych i zagranicznych. - Chcieliśmy uniknąć zbyt dużej dywersyfikacji oferty, na jaką często chorują sklepy z wyposażeniem wnętrz - wyjaśnia Piotr Matluch, dyrektor handlowy DDD. Sieć wybrała franczyzę, koszt otwarcia dużego sklepu tej marki to 300 tys. zł. Dwie trzecie tej kwoty pokrywa centrala sieci oraz dostawcy. Franczyzobiorca inwestuje więc ok. 100 tys. zł. Połowa przeznaczona jest na opłatę licencyjną, udział w budżecie kampanii reklamowej otwarcia, zakup kasy fiskalnej, wózka paletowego oraz wynagrodzenia pracowników przed uruchomieniem sklepu. Pozostała część to koszty towaru z odroczonym terminem płatności. Za resztę towaru w sklepie (o wartości ok. 150 tys. zł) franczyzobiorca płaci dopiero po jego sprzedaży. W połowie czerwca Sieć Dobre dla Domu powiększyła się o cztery sklepy. Wcześniej działały pod marką Studio Podłóg, a ich właściciel zdecydował się na przystąpienie do sieci. Pod marką DDD obecną na rynku od marca 2006 r. działa 14 placówek, z czego 13 to sklepy franczyzowe. Do końca roku ma ich być 25.