Powiedzieli "Rz"
Witold Waszczykowski, wiceminister spraw zagranicznych

Amerykanie proponowali Rosjanom udział w systemie obrony antyrakietowej już kilka lat temu. Moskwa się nie zgadzała, bo nie dysponowała odpowiednią technologią. Amerykańsko-rosyjska współpraca może najwyżej wspomóc system, który ma powstać w Polsce i w Czechach. Waszyngton uważa, że wymaga on uzupełnienia o elementy rozmieszczone na południowym wschodzie Europy. Nie wykluczamy, że rosyjskie propozycje mogłyby się jakoś wpasować w tę koncepcję.

not. raf

Paweł Felgengauer, rosyjski analityk wojskowy

Nie sądzę, by wizyta Putina w stacji radarowej Woroneż była elementem promocji pomysłu wbudowania tarczy antyrakietowej wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi. Eksperci wiedzą, że to dobry radar, ale nie nadaje się do naprowadzania amerykańskich rakiet. Słowa Daniela Frieda pokazują zaś, że Amerykanie nadal uważają, iż rosyjskie radary mogą być jedynie cennym uzupełnieniem dla tarczy. Moskwa zaś upiera się, że mogą być alternatywą dla instalacji USA w Czechach i w Polsce.

not. a.pis.