Sobotni występ Rihanny jest najważniejszym wydarzeniem krakowskiego Coke Live Music Festival, który rozpoczął się w piątek. To już druga impreza, rok temu słuchaliśmy m.in. Jaya-Z i Shaggy'ego. Koncerty odbywają się na terenie Muzeum Lotnictwa.

Tuż przed Rihanną wystąpi raper Common, sława niezależnej sceny hiphopowej za oceanem. Gdy w ubiegłej dekadzie królowała moda na agresywny gangsta rap, Common serwował wysublimowane poetyckie rymy i opowiadał o potrzebie przemian społecznych. Na jego debiutanckiej płycie z 1997 r. pojawili się Lauryn Hill, Erykah Badu i De La Soul. Później współpracował z czołówką amerykańskiego soulu i r & b. Za duet z Mary J. Blige otrzymał Grammy.

W sobotę na scenę wyjdą też Polacy - pomysłowy hiphopowy duet Łona i Webber, legenda ulicznego rapu Molesta Ewenement oraz znakomici didżeje Herper, Bert, Tennessee. Koncerty odbywają się na trzech scenach. Festiwal, w przeciwieństwie do alternatywnego Heineken Open'er, prezentuje przede wszystkim muzyków popowych i jest przeznaczony dla młodszej publiczności.