Powiedzieli
CZESŁAW MICHNIEWICZ trener Zagłębia

Nie można powiedzieć, że odpadliśmy już z walki o Ligę Mistrzów, ale na pewno znaleźliśmy się w trudnej sytuacji. Trzech zawodników Steauy ma prawie dwa metry wzrostu i dlatego najbardziej obawialiśmy się stałych fragmentów gry. Niestety, gola straciliśmy właśnie po rzucie rożnym i akcji wysokiego obrońcy. Szkoda, bo oczekiwania były dużo większe. Liczyłem, że jesteśmy w stanie wygrać, a przynajmniej nie przegrać. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Steauy, ale nie pamiętam, by rywale stworzyli stuprocentową sytuację. To dobrze świadczy o naszej defensywie. W przerwie powiedziałem moim zawodnikom, że to typowy mecz na 1:0. Okazało się, że niestety 1:0 dla Steauy.

GHEORGHE HAGI trener Steauy

Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie i zwyciężyliśmy zasłużenie. Wygraliśmy z silnym rywalem, który, jak słyszałem, dawno nie przegrał na własnym stadionie. Potraktowaliśmy przeciwnika bardzo poważnie. Przed nami 90 minut rewanżu, ale myślę, że w Bukareszcie zagramy jeszcze lepiej. Paweł Golański wyszedł w pierwszym składzie, bo to bardzo dobry zawodnik. Musi jeszcze popracować nad wytrzymałością, ale dołączył do naszego zespołu później i nie przygotowywał się z nami od początku. Nie ukrywam, że mamy wobec niego duże oczekiwania.